BŁOGI stan utraty kontroli
Zbiór powstały w wyniku odzyskania usuniętych plików. Algorytm oprogramowania do odzyskiwania danych wydobył kilkanaście prac z całkowicie zdefragmentowanego dysku. Proces odzyskiwania uszkodził pliki w sposób przedstawiony w tej galerii - można powiedzieć, że po odzyskaniu i ponownym zapisie, każdy z nich jest jedyną, zachowaną reprezentacją oryginałów, które nieodwracalnie zmieniły swój stan cyfrowy, dając początek zupełnie nowemu, bitowemu istnieniu.
Co ciekawe, niektóre z plików to efekt automatycznego łączenia skrawków danych, pochodzących z różnych okresów czasu - algorytm odzyskiwania, skanując poszczególne partie sformatowanej pamięci, wychwycił fragmenty zdjęć wykonanych wiele miesięcy temu i połączył je ze tymi, wykonanymi zaledwie przed kilkoma godzinami.
Zaskoczyć może feria wydawałoby się chaotycznych kolorów - w niektórych pracach dodają one odrobiny szaleństwa. Autor nie maczał jednak palców w koloryzowaniu tych prac - tu również algorytm dopełnił dzieła według najprawdopodobniej losowych procesów.
Co wynika z tych prac? Z opisanego procesu? Na pewno mamy do czynienia z wielowymiarową matrycą skojarzeń uruchamiających chociażby mimowolną analizę prac pod kątem estetycznym, jednak przed wszystkim kierujących do wielu pytań odnośnie intencji autora -  co spowodowało, że zdecydowałem się na tak radykalny przecież krok, jakim z pewnością było definitywne usunięcie repozytorium zdjęć?  Czy proces usuwania i odzyskiwania oryginalnych plików był intencjonalny, zaplanowany? Jeżeli tak, to dlaczego? Czy wiedziałem jakiego efektu oczekiwać? 
Nie odpowiem na te pytania. Będę zadowolony, jeżeli przeglądając niniejsze prace odbiorca utraci na chwilę mentalną samokontrolę i wykasuje z pamięci dobrze ułożone bity codzienności. Czyż nie kuszące wydaje się wejście w jakże błogi stan nieodpowiedzialności? Niech rzeczywistość dzieje się sama z siebie chociaż przez chwilę, a my spróbujmy wytworzyć w tym czasie zupełnie nowe emocje. Niech będą chaotyczne, przekoloryzowane lub monochromatyczne, z zagubioną symetrią i geometrycznie poprawne do bólu. Przeformatujmy pamięć i wygenerujmy nową rzeczywistość. Być może rozpoznamy w niej własny, zloty podział?
;)
Back to Top